poniedziałek, 5 stycznia 2009

Kilka Swatch - y szminek MAC :-)

Wczoraj wróciłam z zakupowych wojaży ;-) , dzisiaj przedstawiam kilka szminek MAC w kolorach:

Pretty Please
Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot
Creme de la Femme
Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot
Bombshell
Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot
Politely Pink
Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot
Sequin
Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot

Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot
oraz inne nabyte w MACu w CH ''Złote Tarasy'' :-)
Uploaded with Avramovic Web Solutions ImageShack Hotspot

- Pretty Please - seria Lustre- bardzo jasny chłodny róż z maleńkimi iskrzącymi drobinkami w kolorze srebrnym i złotym.
- Politely Pink - seria Lustre - jasny brudny róż z iskrzącymi drobinkami tworzącymi złoty połysk.
- Frou - seria Glaze - jasny zimny beż ze srebrnym wręcz zmrożonym połyskiem.
- Pervette - seria Glaze- chłodny jasny róż z nutką fioletu, delikatnie połyskuje na fiolet, z iskrzącymi drobinkami.
- Fabby - seria Frost - średni przybrudzony róż rozświetlony złotymi drobinkami.
- Angel - seria Frost - stonowany róż, dosyć jednolity, raczej bez drobinek.
- Snob - seria Satin - średni różany;-) róż, jednolity - bez drobinek.
- Gleam - seria Glaze - kolor nietypowy, nazwałabym go zmrożonym brązem-beżem, podobieństwo porównałabym do pigmentu mauvement.
- High Strung - seria Frost - zmrożony srebrnymi iskrzącymi drobinkami chłodny brąz
- Creme de la Femme - seria Frost - mój faworyt:-) śliczny różany róż;-) ze złotym połyskiem.
- Rue D'Bois - seria limitowana, Lustre - jasne bordo z srebrnymi iskrzącymi drobinkami.
- Lame - seria Frost - rudawy brąz z iskrzącymi złotymi i czerwonymi drobinkami.
- Bombshell - seria Frost - ''żywy'' ,ale nie jaskrawy odcień różu ze złotym mocno widocznym połyskiem.
- Sweetie - seria Lustre - stonowany głęboki róż ze złotymi i różowymi iskrzącymi drobinkami.
- Plink! - seria Lustre - stonowany nieco brzoskwiniowy pastelowy róż ze złotym połyskiem.
- Chic - seria Frost - zmrożone srebrem bordo.
- Going Dutch - seria Frost - róż wpadający w czerwień z lekko różowym połyskiem.
- Sequin - seria Frost - brąz wpadający w bordo, zmrożony iskrzącymi drobinkami srebra i złota.
- New York Apple - seria Frost - magnetyzująca;-) czerwień z iskrzącymi czerwonymi i srebrnymi drobinkami.


Komentarze (6):

Blogger sabbatha pisze...

używasz aż tak dużej ilości szminek? Pytam bo ja np nie mam ani jednej a zuzywanie blyszczyka to u mnie wiecznosc. Eh zakochuje sie w tych szminkach z maca one sa takie idealne...

I dzieki za swatche, na ustach od razu lepiej widac :)

8 stycznia 2009 19:37  
Anonymous Anonimowy pisze...

to bylam ja;) tam wyzej/nizej ;]

8 stycznia 2009 19:38  
Blogger nevada-beauty-blog pisze...

Kochana:-* na szczęście to nie są szminki na własny użytek, wymieniłam puste pojemniki MAC zgodnie z programem lojalnościowym firmy.
Zostawiłam sobie 5 kolorków.
Tak czy siak, w kolekcji na własny użytek mam podobną ilość, takie są ''uroki'' uzależnienia i ''sroczego'' instynktu ;-)

Już Ci mówiłam ,że jesteś moją ulubioną komentarzo-tworzycielką?;-)
Jak tak dalej pójdzie zarobisz u mnie na nagrodę ;-DDD

8 stycznia 2009 21:20  
Blogger sabbatha pisze...

Ja tu widze jakbym byla jedyna ;d

A z ciekawosci jaki jest przelicznik pojemniczki/szminki:)

8 stycznia 2009 21:58  
Blogger nevada-beauty-blog pisze...

6 opakowań = 1 szminka :-)

A ciekawość to pierwszy stopień do piekła ;-P

8 stycznia 2009 23:41  
Blogger sabbatha pisze...

Bycie sroką też;)

błyyyszczyyyyyy:}

W sumie szminki to się chyba szybciej zużywają niż błyszczyki co nie?;)

A przy takim handlu pojemniczkami żal nie korzystać:D

9 stycznia 2009 09:13  

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna