Adoring Carmine + Pearlglide Suite Array ...
Recenzja obejmować będzie dwie torebeczki ( w raz z zawartością;-)) z kolekcji MAC Adoring Carmine : Rose i Red Lips oraz trzy kredki Pearlglide z kolekcji Suite Array, szczegóły niżej :-)
Rose Lips - szminki To Swoon For, Romancin', błyszczyk Delicate Crush
Red Lips - szminki Racy, Adore It, błyszczyk Frostlight
Pearglide....
Molasses, Black Russian, Spare Change.
Podsumowowanie:
Jestem mile zaskoczona jakością i wykonaniem zestawów do ust MAC, torebeczki są porządne, dokładnie wykonane, sam design również przypadł mi do gustu, opakowania szminek w kolorze krwistej czerwieni - cudowne :-)
Odcienie szminek nie zaskakują, minusem jest ,że oba kolory w kompletach są do siebie bardzo zbliżone, mogliby się postarać o większą różnorodność ;-) w końcu odcieni różu i czerwieni jest co nie miara...
Kredki Pearglide są miękkie, maziste, łatwo się rozmazują co uważam za zaletę przy aplikacji makijażu, kolory są ładne ;-) najfajniejsze są iskrzące drobinki (ach ten sroczy instynkt;-))
Bardzo proszę o komentarze i sugestie, chciałabym jak najlepiej rozwijać bloga, pielęgnować go abyście cieszyli swoje zmysły ;-)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :-)
Rose Lips - szminki To Swoon For, Romancin', błyszczyk Delicate Crush
Red Lips - szminki Racy, Adore It, błyszczyk Frostlight
Pearglide....
Molasses, Black Russian, Spare Change.
Podsumowowanie:
Jestem mile zaskoczona jakością i wykonaniem zestawów do ust MAC, torebeczki są porządne, dokładnie wykonane, sam design również przypadł mi do gustu, opakowania szminek w kolorze krwistej czerwieni - cudowne :-)
Odcienie szminek nie zaskakują, minusem jest ,że oba kolory w kompletach są do siebie bardzo zbliżone, mogliby się postarać o większą różnorodność ;-) w końcu odcieni różu i czerwieni jest co nie miara...
Kredki Pearglide są miękkie, maziste, łatwo się rozmazują co uważam za zaletę przy aplikacji makijażu, kolory są ładne ;-) najfajniejsze są iskrzące drobinki (ach ten sroczy instynkt;-))
Bardzo proszę o komentarze i sugestie, chciałabym jak najlepiej rozwijać bloga, pielęgnować go abyście cieszyli swoje zmysły ;-)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :-)
Komentarze (5):
damn, nie dodal mi sie komentarz.
ja bym proponowala jednak pokazywanie calych ust:) chyba to najlepiej by prezentowało kolor:)
sliczne te szminki:)
ech, rzeczywiście śliczne te kolorki... tylko marki nie znam? chyba trzeba jakoś zamawiać te kosmetyki, czy może się mylę?
Fajnie by było jakbyś robiła takie zestawienia różnych marek. Zastanawiam się na przykład co byś napisała o kosmetykach BeYu? Koleżanka mi ostatnio wynalazła takie cienie w Douglasie, że wstanę rano o godzinę wcześniej żeby się nimi wymalować i olśnić wszystkich w szkole. Nie znałam ich wcześniej, a są moim zdaniem genialne, więc chętnie poznałabym opinię kogoś, kto też się kosmetykami interesuje.
Sabbatho oczywiście, ale trzeba jeszcze mieć co pokazać ;-)
Anonimie marka MAC jest dostępna w Polsce, niestety tylko w trzech miastach Kraków, Wrocław, Warszawa.
Kosmetyki Beyu są bardzo dobre, szczególnie cienie, miałam dwie palety, cienie łatwo się ze sobą łączą ,a konsystencja jest gładka i mazista co stanowi niewątpliwą ich zaletę.
Z BeYu miałam również błyszczyk, byłam bardzo zadowolona.
Dziękuję za sugestię :-)
to skoro mowisz ze warto sprobowac te beYu to sprawdze...
swietny blog!!!!
buziaki.....
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna