Guerlain - szminka Rouge G - TEST 15 ODCIENI ...
Będąc w perfumerii mój wzrok przykuła ekspozycja z kosmetykami Guerlain, a konkretnie lśniące, srebrne etui, które przy bliższym rozpoznaniu okazało się najnowszą szminką Guerlain Rouge G.
Opakowanie to pierwszy atut szminki jaki możemy zobaczyć, niezwykle eleganckie, opływowe, lśniąco-srebrne - zupełnie niepodobne do innych opakowań szminek.
''Elegancja'' ta wyjęta została z pod ręki jubilera Lorenzo Baumera, który projektuje biżuterię dla domów Couture.
Dalsze odkrycie skryte wewnątrz opakowania to praktyczne lusterko i największy skarb - szminka, bogata w substancje upiększające o wielu funkcjach:
- kryjąca kolor ust - skoncentrowane pigmenty połączone z płynną masą perłową tworzą nieprzezroczysty film pełen odbijającego światło blasku.
- wygładzająca usta - cząsteczki kwasu hialuronowego i żywica ziołowa Guggul zapobiegają nierównościom.
- powiększająca usta - zapewnia obecność skoncentrowanej witaminy A i trawy tygrysiej z Madagaskaru i Indii.
- nawilżająca usta - zapewnia obecność masła z dzikiego mango.
Cena: 179zł
Specjalnie dla Was przygotowałam test 15 odcieni szminek.
Kolorystyka utrzymana jest w tonacji beżu, różu, czerwieni, koralu i brązu.
01 Guerlinade - jasny beż (moim zdaniem beż z kropelką koloru rudego)
02 Gardena - koralowy beż (moim zdaniem beżo-róż)
03 Galia - beż (moim zdaniem beżo-brąz)
04 Gentiane - różany beż.
05 Gracieuse - miedziany beż.
06 Garance - ciemny, różany beż.
07 Gaby - złoty beż.
08 Gisele - różany brąz.
09 Galante - oberżyna.
10 Gaia - czekoladowy brąz.
20 Gina - jasna czerwień.
21 Gala - czysta czerwień.
22 Greta - wiśniowa czerwień.
23 Geisha - truskawkowa czerwień.
40 Gil - koral.
41 Gipsy - pomarańcz.
42 Giuliana - brązowy pomarańcz.
43 Ginger - miedź.
60 Gabrielle - pudrowy, jasny róż.
61 Gaela - truskawkowy róż.
62 Georgia - intensywny róż.
63 Giulette - złoty róż.
64 Gemma - róż z kroplą fioletu.
65 Grenade - róż w odcieniu owocu - granatu.
66 Gracia - figowy róż.
Zachęcam również do odwiedziń strony www.rougeg.com - poezja dla oczu i uszu:-)
Moja ocena:
Szminka jest kryjąca, kremowo-nawilżająca, zawsze byłam wielbicielką szminek Guerlain właśnie za te cechy, które umożliwiały szybką i ''pewną'' aplikację, a usta w jedną sekundę nabierały spektakularnej barwy i wydatności.
Opakowanie jak na Guerlain przystało bardzo eleganckie, w nowej srebrnej odsłonie (zawsze szminki pakowane były w złote etui), bardzo fajny gadżet, ale nie jestem pewna co do jego praktyczności - zawsze boję się nosić tego typu rzeczy w torebce ze względu na ''delikatność'' materiału i podatność na rysy... jednak fakt ten nie stanowi głównej wady produktu, jaką jest cena.
Cena 179zł to za dużo dla przeciętnego konsumenta, a nawet ''ponad'' przeciętnego i zarazem rozsądnego, zadaję sobie więc pytanie czy gdybym nawet miała ''wolne'' 179zł czy kupiłabym tą szminkę? jako w miarę rozsądna osoba, daleka od snobistycznej mody zdecydowanie odpowiadam NIE. Jeżeli jednak są osoby ,które zapłacą tyle za ta szminkę i jeszcze będą się cieszyć to naprawdę są szczęściarzami i im zazdroszczę, ja niestety miałabym zbyt wielkie wyrzuty sumienia.
Nie mniej polecam produkt ,bo jest naprawdę dobry :-)
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna